|
Smok_i_królewna
Złota_rybka
Linki dla dzieci
|
Bajka o złotej rybce
Pewnego dnia na brzegu rzeki w maleńkim domku mieszkał rybak ze swoją żoną. Byli bardzo biedni, a i w chatce było skromnie. Rybak codziennie wypływał łódką na środek rzeki i łowił ryby,
a jego żona uprawiała malutką działkę. Na działce mieli trochę warzyw i drzewek.
Rybak codziennie przynosił parę ryb, które starczyły im aby sie najeść. Któregoś dnia jak co dzień rybak wypłynął swoją łódką na środek jeziora,
nagle podleciała do niego gołębica
- Witaj rybaku, widzę, że jak co dzień łowisz ryby, zobacz tam, tam może być więcej ryb, może coś nawet uda Ci sie sprzedać.
Rybak posłusznie podpłynął, zarzucił wędkę, coś zaczęło ciągnąć, Rybak powoli zaczął ciągnąć wędkę. Okazało się, że wyciągnął co prawda malutką rybkę, ale okazało się że to złota rybka.
- Złowiłem złotą rybkę ? - zdziwił się rybak.
- Wypuść mnie dobry rybaku, a spełnię każde twoje życzenie.
Rybak zdziwiony:
- Kochana rybko zawsze myślałem, że spełniasz tylko trzy życzenia, wszyscy tak mówią.
- Słyszałam o tym, jednak to nieprawda, Mam nadzieje, że Wy postąpicie inaczej
- Wy ? - pyta zdzwiony rybak
- tak, Wy - Więc jakie jest twoje pierwsze życzenie
- Kochana rybko płyń wolna, nic mi nie brakuje
Na to rybka:
- Ciesze sie z tego, ale uważaj na swoją żonę, bo może to sie źle skończyć
Rybak wraca do domu, żona właśnie pracuje na działce.
- Kochanie, złowiłem złotą rybkę, wypuściłem ja, bo mnie o to prosiła Na to żona:
- To ta rybka mówiła ludzkim głosem ? czytałam o tym bajkę, czy nam też spełni trzy życzenia ?
- Tak, zaproponowała mi to, ale nie trzy a każde moje życzenie
- to dziwne, wszędzie piszę o trzech życzeniach. Ja bym sobie wymarzyła domek jednorodzinny trzy piętrowy.
Nagle rozpętała się burza zaczęło grzmieć, po kilku minutach wszystko się uspokoiła, i rybka spełniła życzenie. Rybak z żoną weszli do pięknego domu,
oglądali wszystkie pokoje kuchnię, mieli piękny dom. Po kilku dniach żona powiedziała do męża tonem rozkazującym:
- Idź do złotej rybki i powiedz, chcę mieć wielkie pola upraw, mnóstwo ludzi do pracy Rybak spełnił to polecenie i powiedział co się żonie zachciało. Rybka mu odpowiedziała:
- Mój drogi rybaku spełnię Wasze życzenie, wracaj do domu,
Rybak wraca do żony i widzi, że wszystko się spełniło, jednak żona widząc go odrazu mówi:
-Mężu proszę idź do złotej rybki, powiedz jej aby dała nam malutką córeczkę, ma być bardzo grzeczna, miła i uczynna.
Rybak na to:
-Ale żono Rybka już dziś spełniła Twoją prośbę, może jutro pójdę
- Nie, idź dziś - krzyknęła żona, Rybak odwrócił się i poszedł. Stanął na brzegu rzeki, Rybka wystawiła łepek i mówi:
- Uważaj rybaku to Wasze trzecie życzenie,
Rybak mówi:
-Kochana rybko moja żona chce mieć małą córeczkę,
- Dobrze rybaku jutro będziecie rodzicami
Rybak wraca do domu i mówi do żony:
- Kochanie Rybka spełni Twoje życzenie ale dopiero jutro
Następnego dnia Rybak i jego żona wychodzą z chatki i patrzą, że podlatuje do nich bocian
- Witajcie, mam na imię klajster, Jestem bocianem drugiej kategorii, oto Wasze maleństwo
Rybak z żoną a teraz już rodzice zabrali córeczkę do domu, nakarmili i położyli w łóżeczku.
Tej nocy rybak miał sen, w śnie pojawiła się złota rybka:
- Rybaku, jutro przyjdziesz do mnie, ale pamiętaj, gdy Twojej żony życzenie będzie niemądre,
Neptun król rzeki zmieni ją w fladrę. Następnego dnia, żona rybaka oznajmiła:
- Mężu, Idź teraz do złotej rybki, chcę być królową na lądzie i morzu, to już czwarte życzenie, wiec nic mi nie grozi,
wszyscy wspominają, o trzech życzeniach.
Na to rybak:
- Kochana żono...
Jednak rybak nie dokończył gdyż jego żona go popędziła. Stało się tak jak w śnie, rybak nawet nie zdążył wypowiedzieć życzenia.
Złota rybka wyskoczyła z rzeki i mówi:
- Życzenia Twojej żony nie mogę spełnić, Muszę ją zamienić w złotą rybkę, teraz Ona będzie spełniała życzenia.
Rybak patrzy a rybka zmieniła się w jego narzeczoną z przed lat
- Kochana Agnieszko, gdzie byłaś, szukałem Cię przez te wszystkie lata, straciłem już nadzieje i parę lat temu poślubiłem....
- Tak wiem kochany rybaku, syn południowego wiatru sie we mnie zakochał, ja go nie kochałam, więc zamienił mnie w złotą rybkę,
ale teraz już zostanę z tobą.
Rybak poprowadził swoją nową żonę do domu i tam mieszkają do dziś,
a mała dziewczynka rośnie i jest bardzo grzeczna. A co się z tamtą rybką (złą żoną)?
Pewnie pływa do dziś - wszyscy znają tę bajkę, że pewnych życzeń nie należy wypowiadać.
|